Refleksja nad „Peregrinusem”
„Nie wiemy skąd, nie wiemy, dokąd zmierza. Przez wiele krain wiedzie jego droga. Pielgrzymi kij, na ustach ślad pacierza, wyschnięte wargi szepczą coś do Boga… Za krokiem krok, za krokiem krok… Minęło lato, jesień, minął rok… Za krokiem krok, za… (Pokaż całość)